Teraz to się wszystko trochę posypało przez pandemię. Prowadzimy sklep internetowy z herbatą. Siłą rzeczy część gatunków herbat pochodzi z Chin i jest problem z ich dostępnością. Tak samo podobno elektronika, szczególnie karty graficzne, które podrożały do absurdalnych cen ze względu na braki na rynku. Herbata z Chin też drożeje. Szczególnie herbaty oolong, ulung. To takie specjalne herbaty pół fermentowane, których niektóre liście poddawane są oksydacji. W Polsce można spotkać różne nazwy tych herbat - oolong, ulung wulung wu long, ale to wszystko ten sam rodzaj herbaty.

Co to za łódź? Latający Holender czy herbaciany kliper. Wygląda trochę jak połączenie wodolotu z jachtem żaglowym. Aczkolwiek wygląda bardzo ciekawie i nieprzeciętnie. Mam Pan piękną pasję. Naszą jest herbata także zapraszam do nas na skosztowanie różnych herbat świata i także kawy jak Pan woli. Pozdrawiam serdecznie.